A ten odmarzniety strumyczek, to mam nadzieje zwiastun WIOSNY.
:o)
W tym roku udalo nam sie bez extremalnych mrozow, najnizsza temperatura to -27°C i jedynie kilka dni. Zeszloroczny rekord na przelomie stycznia-lutego to temperatura ponizej -30°C i prawie przez 10 dni. A rekord wtedy wyniosl -34°C. W innych miejscowosciach bylo jeszcze zimniej.
Mam nadzieje, ze wiosna idzie i mrozy po -20°C juz nam nie groza.
 |
I ja tez tak tkwie w tej zimie, ale juz mamrocze pobozne zyczenia, zeby to sie skonczylo. Widze to surowe piekno, ale widze tez cierpienie zwierzat i ptakow, ktore po prostu gloduja i marzna. I ja widzialam jakas odmarznieta w sloncu wode - tez myslalam o zwiastunie cieplejszych czasow. Zdjecia piekne, bo zima piekna (na zdjeciach szczegolnie)
OdpowiedzUsuńHello Sylwia,
OdpowiedzUsuńWhat great shots!! So beautiful to see these snowy area's!! Wonderful with the trees and the light of the sun. There has fallen a lot of snow.
Many greetings,
Marco
Sylwia in Snowland
OdpowiedzUsuńHugs
W.
Brrr czuć chłód :)
OdpowiedzUsuńComplimenti per le foto Silvia il blog e davvero molto bello. Buon otto marzo, Auguri
OdpowiedzUsuńMaurizio
Lubie takie zimowe i mrozne poranki, sa cudne ...! M
OdpowiedzUsuń