Zdjecia zrobione w nocy z 28-29 sierpnia. Dzien wczesniej zorza byla jeszcze intensywniejsza, nie fotografowalam w ten dzien bo postanowilam wraz z moimi goscmi napawac sie pieknem i wiodkami zza okna. Bardzo sie ciesze ze moi goscie mieli bardzo duzo szczescia i mogli podziwiac ich pierwsza w zyciu zorze polarna.
Ich radosne okrzyki i spontaniczne reackje byly bezcenne :) |
Boskie, po prostu niesamowite zdjęcia. Zazdroszczę takich widoków i umiejętności ich uchwycenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pieknosci!!! Moim gosciom tez sie tak trafilo. Byli wprost oczarowani.
OdpowiedzUsuńLiczylam na zorze gdy bylismy w Saltstraumen i w Sulitjielmie, ale niestety byly chmury:-(
Usciski
Dette ble bra :) Du fikk fremmelkeveien mye bedre enn meg, den ble skarp og fin. Veldig bra :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda. A wiem, że zdjęcia nie zawsze pokazują całe piękno. Tu wygląda to cudnie więc w rzeczywistości, musiało to być jeszcze piękniejsze?!
OdpowiedzUsuńWyglada pieknie! Szkoda, ze u nas nie ma takich bajecznych nocy .. :) M
OdpowiedzUsuńWszystko na wyciągnięcie ręki, tylko zwartym i czujnym trza być. Piękne zdjęcia. U nas chmurki przeszkodzily.
OdpowiedzUsuń