Zaanse Schanse czesc druga :)
Wybralismy sie na wycieczke stateczkiem,
by podziwiac mlyny wiatrowe z innej perspektywy czyli z wody.
Calkiem przyjemnie i cieplusio w srodku.
Kapitan ciekawie opowiadal nam historie tego miejsca
Biegalam z aparatem to na tyl lodzi to do srodka by posluchac Kapitana :)
Czasami nie latwo laczyc przyjemne z pozytecznym.
Czasami nie latwo laczyc przyjemne z pozytecznym.
Pogoda jak widac byla bardzo kaprysna tego dnia.
Chmurzylo sie potwornie, na szczescie zaden wiekrzy deszcz
czy burza nas nie dopadla.
Impressive skies! thanks 4 sharing, Sylwia!
OdpowiedzUsuńxoxo, Juliana | PJ’ Happies :)
Thank you Juliana for visiting my blog and nice comment.
OdpowiedzUsuńHave a nice day