No i mamy upały!
Przepiękne słoneczko, paskudnie ciepło...
najgorzej jest wtedy, gdy nie ma wiatru i są upierdliwe muchy 😂
ale... nie jest jeszcze tak źle.
Zauważyłam też, że komarów brak. A to duży plus!
Zdążyłam przed upałami zakupić markizę i zamontować na balkonie,
dzięki czemu w domu jest dużo chłodniej.
Dziś sobota, którą spędziłam leniwie na działeczce.
Szczerze mówiąc nie miałam ochoty na jakieś wypady przy tych temperaturach,
bo miałam bardzo intensywny tydzień w pracy i dobrze było
NIC NIE ROBIĆ by odpocząć.
Wzięłam dziś aparat na działkę z zamiarem,
by trochę popstrykać, bo trochę zaniedbałam ten mój aparat.
No i jak tak będzie leżał nieużywany to razem ze mną "zardzewieje".
Posadziłyśmy z mamą trochę kwiatów w donicach,
i efekt widzicie na zdjęciach.
Ślicznie kolorowo
tak jak latem być powinno .
Za 2 tygodnie znowu wybieram się w góry,
trasa ma być trudna i długa.
Mam tylko nadzieję, że upały trochę odpuszczą,
bo nie wiem jak wtedy dam radę.
Kondycja fizyczna moja spadła,
po pierwsze praca za biurkiem, a to praca bez ruchu!!!
po drugie, przy tych upałach nie da się pobiegać.
także teraz jedyny ruch to prace ogrodowe 😖
ewentualnie ćwiczenia rozciągające na macie w domu.
Ale... postanowiłam sobie, że jutro z rana wezmę kije
i poczłapie do lasu, by pomaszerować trochę.
Z rana temperatura powinna rześka, bo dziś w nocy ma spaść do 15 stopni!
Natomiast poźniej, w dzień znowu temperatury ok 30 stopni.
Kochani życzę Wam
przyjemnego weekendu.
A tym którzy już są na wakacjach, życzę udanego wypoczynku.
SERDECZNOŚCI 💛
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz