Miłość nie boli. Ból sprawiają ludzie, którzy nie potrafią kochać... Love doesn't hurt. Pain is caused by people who cannot love...

TRANSLATOR

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grzyby. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grzyby. Pokaż wszystkie posty

2015-09-17

Mokro wszedzie, makro bedzie / Macro from the wet ground / Makro bilder från mycket våt marken



Uwielbiam kolorowa jesien.
Szczerze mowiac tesknie bardzo za ta polska zlota, ciepla i sucha jesienia,
za zoltym i pomaranczowo-czerwonym kolorkiem na drzewach, 
przyjemnym cieplym wietrze i tym zapachu lisciastego lasu.


Tu jesien rowniez moze byc kolorowa,  za to jest bardziej zimna i deszczowa.
Ostatnimi dniami w nocy nawiedzaly nas potworne ulewy, 
a w dzien slonce zza chmur wychodzilo
by poswiecic i zniknac za chwil kilka.

Temperatury dziwne, bo od poniedzialku bylo bardzo fajnie cieplutko, 
20 stopni na termometrze, cieply wiaterek, 
baaaardzo przyjemnie zwlaszcza na hamaczkowanie z ksiazka w reku.

Wczoraj wieczorem temperatura spadla do 8 stopni, 
a dzis w dzien po mimo iz swieci slonce
na termometrze zaledwie 13 stopni i czuc ostry chlod w powietrzu.

Skandynawska jesien!


w raz z nia  pojawily sie dobrocia lasow i wzgorz: 
borowki i jagody.





probowalam zapolowac na jakies grzybobranie, 
ale natrafilam jedynie na te niejadalne drobinki w mokrym od deszczu mchu.



Zeby sie polozyc do zdjecia i nie zmoknac od tej mokrej porosnietej mchem ziemi, 
musialam ze soba taszczyc niezlych wymiarow 
plastykowy wodoodporny obrus (cerate). 
A i tak wam powiem ze wrocilam z mokrymi lokciami, nie wiem jak to sie stalo
ale byly mokre :)

Dobrze ze zaden z sasiadow mnie nie widzial hehe


milego jesiennego dnia Wam zycze


2011-10-25

W poszukiwaniu kolorow jesieni / In serch of autumn colours / På jakt efter höstfärger

Dzien wolny od pracy i oczywiscie pogoda
za oknem paskudna. To typowe gdy mam wolne!

Bylo zimno, mglisto i mokro.
Nie chcialo mi sie z domu wychodzic. Niestety
gdy sie ma obowiazek w postaci 3 szt.czworonogow
wyboru duzego nie ma.
Wzielam ze soba moj stary wysluzony juz aparat
i podrepralam mokrymi sciezkami do lasu.

Szukalam jakis jaskrawych kolorow jesieni,
czegos co rozweseli ten mglisty i ponury dzien.
Niestety znajdowalam jedynie mikroskopijne
mszaki i grzyby.

Wrocilam przemoknieta od kleczenia na 
mokrym mchu i zmarznieta od tego przenikliwego
zimna.

Oplacalo sie umoczyc, by moc potem podziwiac
 na ekranie komputera te cudaki:
grzyby i mszaki...










2011-09-10

Grzybobranie / Mushrooming /





Po powrocie z wakacji zastalam moj las
zasypany grzybami.
Rosna doslownie wszedzie.
Sa przerozne, od malenkich przy pniach
po ogromne talerze wsrod traw.

Czas na grzybobranie :)