II Place in National Geographic.PL competition 2010 -PIEKNA ZIMA.
Gold medal, and the pictures of the month August 2016 Norwegian Photo Contest NMi Naturfoto-Fotojakta - MIKRO-KOSMOS


TRANSLATOR

2016-01-24

Zima jaka kocham / The winter which I love / Vintern som jag älskar


W ostatnim moim poscie widzieliscie olbrzymie sniegowe chmury.
Te przyniosly zas ze soba wielkie ilosci sniegu.
Trzy dni padal nam intensywnie snieg (bylo co odsniezac!!!).

W piatek wyszlo sloneczlo i zlobilo sie bajecznie wokol.
Moj Wiking postanowil skonczyc prace duzo wczeniej tego dnia 
po to, bysmy mogli pognac czem predzej w sina dal
 i sfotografowac te cudnie lsniace widoczki. 

Na sobote i niedziele planowalismy wypadzik na narty, 
by troche pobiegac i rozruszac kosci, niestety w nocy przyszedl PLUS 
a z nim opady deszczu.

Pada do dzis :(
co gorsza splukuje nam caly ten bialy puch. Echhhhh

... no i znow nici z zimowych sportow.

Podrzucam Wam troszke radosnej zimy,

TAKA ZIME TO JA KOCHAM :)










2016-01-18

Piekno swiatla / The beauty of light / Ljus skönheten


Kilka dni temu mialam okazje uchwycic na fotografii piekne swiatlo,
Swiatlo sloneczne, ktore odbijalo sie od ogromnych chmur sniegowych.

Mozna bylo zaobserwowac zblizajaca sie sniezyce.


Kontrasty bardzo ciemnego nieba z oswietlonymi bialymi brzegami
wygladaly magicznie



Tu w oddali widac slynny most na Drodze Atlantyckiej,
przy akompaniamencie krzyczacych mew.


A tu widok ciezkiej sniegowej chmury ktora nadciaga z nad Atlantyku



Ostatnie promienie sloneczne na most
i wiszace zlowrogo sniezne ciezkie chmury





Nadchodza ciemnosci egipskie niosace ze soba ... ciezkie opady sniegu



Nawet orzel poczul zblizajaca sie aure i postanowil odleciec w bezpieczne miejsce.



No i przyszedl snieg, 
ostatni widok na gory i swiecace slonce


pozniej gory zniknely za gesta sciana sniegu 
a swiat zmienil kolory na zimno-szaro-niebieskie



2016-01-15

Blue hours


Mroznie sie znow zrobilo.
Jest przyjemnie, -11 i bezwietrznie
Mrozik szczypie w policzki i wykreca nosa.
Taka pogode lubie.
Rzeskie powietrze jest zdrowe :)
a kolorki rozowo niebieskiego wieczornego nieba niezapomniane.



przyjemnego wieczoru

2016-01-13

Are you dreaming about holidays in Norway?


Dzis taka mala wlasna auto-reklama.

Nasze plany remontowo, wyposazeniowo - dekoracyjne dobiega juz konca
 i w zwiazku z tym chcialabym sie pochwalic, zareklamowac i
oglosic ze mamy teraz mozliwosc zorganizowania
noclegow dla max.7 osob w naszej przepieknej miejscowosci - Lyngstad.

Od dzis jestesmy dostepni jako Villa Gautvika
na stronie airbnb.com pod linkiem

Tam znajdziecie informacje, ceny oraz zdjecia naszego lokalu do wynajecia.
 Jest to ladnie wyremontowane 2 pokojowe mieszkanie z duzym salonem, 
kuchnia, i lazienka, ktore znajduje sie w parterowej czesci naszego domu.

Mieszkanie ma osobne wejscie.
 Parking na posesji.

Zaznacze jeszcze ze to doskonale miejsce jako baza wypadowa 
do takich znanych miejscowosci jak:
Droga Atlantycka, Molde, Kristiansund, Bud, Ålesund, Trollstigen, Geranger,
Nesaksla i duzo, duzo innych mniejszych i wiekszych ciekawych miejsc turystycznych.


Goraco zapraszam na Facebook do Villa Gautvika

w krotce bedziemy rowniez dostepni na stronie



Zapraszamy na wakacje do Norwegii do Villa Gautvika.








2016-01-03

Nocne wycieczki fotograficzne / Foto trip by night / Natt Fototur





Przelezalam wieczor, noc a potem dzien w lozku - MIGRENA.
Tak... mecze te paskudna przypadlosc odkad zaczelam studia (dobrych kilkanascie lat).
 Moze dlugie sleczenie w ksiazkach, a moze projektory na wykladach nie za dobrze wplynely
nie dosc na moj wzrok to i spowodowaly czestrze bole glowy przechodzace w migreny, 
A te czasem mecza nawet  do 3 dni.

Co oznacza dla mnie migrena? - LOZKO.
Nie jestem w stanie nic zrobic, 
dzwieki zabijaja mnie od srodka, 
zapachy wywracaja zoladek do gory nogami 
a swiatlo dzienne chce mi wydlubac oczy.
Ci ktorzy nigdy migreny nie mieli, nie zrozumieja jaki to stan dla ducha i ciala.


No wlasnie po przespaniu, a wlasciwie przemeczeniu kilkunastu godzin w lozku,
paskudztwo w koncu ustapilo. Ok godziny 17:30 bylam znow zdrowa jak ryba.
Glodna jak wilk i zadna nowych zdjec.  



Wyciagnelam Wikinga z sofy i zarzadzilam nocne fotografowanie :)

Udalo nam sie uchwycic lekka zorze polarna nad szczytami w miejcowosci  Malmefjord
w ktorej  myslelismy, ze zorza nie bedzie w ogole widoczna. 
Ale moj upor czasem sie oplaca i warto zrobic te kilka dodatkowych kilometrow,
 po to chociazby, aby sprawdzic jakie tam beda warunki.

Noc byla gwiazdzista ale bez ksiezyca. 
Baaaaardzo ciemno, i dosc zimno -4 stopnie ale wialo arktycznym zimnem.


Pozniej zarzadzilam jazde do pobliskiego centrum narciarskiego o nazwie Skaret


Klimat tego miejsca jest  cudny. Ladna drewniana architektura
szkoda tylko ze sniegu brak :(



a ze Skaret podjechalismy do Molde, by wyslizgnac sie bokiem z miasta, 
i z dala sfotografowac jeden z tutejszych mostow.

Do domu wrocilismy przed godz.2:00
troche zmieczeni i zmarznieci, ale... z udanymi lowami fotograficznycmi




milego wieczorku zycze.

Have a nice evening :)