Kilka dni temu mialam okazje uchwycic na fotografii piekne swiatlo,
Swiatlo sloneczne, ktore odbijalo sie od ogromnych chmur sniegowych.
Mozna bylo zaobserwowac zblizajaca sie sniezyce.
Kontrasty bardzo ciemnego nieba z oswietlonymi bialymi brzegami
wygladaly magicznie
Tu w oddali widac slynny most na Drodze Atlantyckiej,
przy akompaniamencie krzyczacych mew.
A tu widok ciezkiej sniegowej chmury ktora nadciaga z nad Atlantyku
Ostatnie promienie sloneczne na most
i wiszace zlowrogo sniezne ciezkie chmury
Nadchodza ciemnosci egipskie niosace ze soba ... ciezkie opady sniegu
Nawet orzel poczul zblizajaca sie aure i postanowil odleciec w bezpieczne miejsce.
No i przyszedl snieg,
ostatni widok na gory i swiecace slonce
pozniej gory zniknely za gesta sciana sniegu
a swiat zmienil kolory na zimno-szaro-niebieskie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz