Miłość nie boli. Ból sprawiają ludzie, którzy nie potrafią kochać... Love doesn't hurt. Pain is caused by people who cannot love...

TRANSLATOR

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą motyle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą motyle. Pokaż wszystkie posty

2023-10-17

Jesień / Autumn / Höst

 



Kto by pomyślał?!
Jeszcze wczoraj pisałam, 
że wciąż nie spotkałam tej pięknej i kolorowej jesieni,
a dziś na spacerze: TADAMMMMM!!!
Takie piękności zobaczyłam.


Na spacerze byłam wczesnym rankiem, 
i powiem Wam
CHŁODNO już jest i to bardzo.
Słoneczko na szczęście przyświecało,
 więc ręce jeszcze nie marzły.


Cieszę się, że mogłam dziś sfotografować kilka fajnych
jesiennych motywów. 


Bo od jutra ma popadać.
Ufff nie lubię deszczu i zimna.
Dobrze, że mam co robić w takich szarych i brzydkich dniach. 


Trzeba będzie się dodatkowo zaopatrzyć w jakąś dobrą lekturę
na te jesienno-zimowe długie wieczory.
Może wrócę też do rysowania, czy malowania 😊
Na nudę narzekać nie będę napewno!


Chciałabym jednak aby pogoda jeszcze nam się utrzymała,
przydałby mi się jakiś dodatkowy wyjazd w góry,
 takie jesienne,
z błękitnym niebem i słońcem 😍
i nie za silnym wiatrem.
Ehhhh...
cieżko jest zaplanować taki wyjazd w weekend
i w dodatku z ładna pogoda.
Ale będę próbować. 
Październik jeszcze się nie skończył 😁


A wiecie kogo rankiem spotkałam?
Panią Lato!!!

Jestem pełna podziwu, że wciąż można spotkać motyle,
a przecież noce są już takie zimne.




Życzę Wam spokojnej Nocy,
lub wspaniałego dnia 


Do usłyszonka 😘

2023-09-20

Lato wciąż nie odchodzi! / Summer still is here!


Ależ mamy wciąż cudną pogodę!!!!
Rozpieszcza mnie ona w tym roku bardzo 😊
I niech trwa jak najdłużej.
A obserwując norweską pogodę i tegoroczne ich lato,
oj nie zazdroszczę im.
Mają przesrane!
No ale jak już wcześniej wspomniałam, ten klimat skandynawski
do lekkich nie należy.



Dziś miałam wolne od kursu.
Postanowiłam, że popracuje trochę w ogrodzie.
Wczesnym rankiem zdążyłam złapać w obiektyw kilka pajęczyn i pajączków.
I całe szczęście bo niby wiaterek delikatny,
ale do fotografowania pajęczyn
to skaranie boskie 😂😂😂


Nieźle się musiałam napocić i nawkurzać
ale... coś tam w obiektyw ładnego dziś złapałam.
Już nie wspominam i motylkach
bo te ochoczo spijały nektar u sąsiada w ogródku 😉

No to podrzucam moje pajączki.
życzyłabym sobie mniej wiatru i super pogodę na jesień.
Bo wierzcie mi, takie fotografowano,
pomimo iż kark i plecy bolą, pomimo iż się nawkurzam na wiatr,
to  jest to dla mnie zajęcie 
cholernie odprężające. 


Zamykam się we własnym świecie i
NIE MA MNIE!!!!!



Kochani podrzucam słońce,
tęcze i energię 😘


Dziś króciutko
ale kolorowo 💚



S E R D E C Z N O Ś C I 💖

 

 

2019-08-04

Wakacje, i juz po wakacjach / Summer time / Sommarferie är slut


Minal ponad miesiac od ostatniego mojego wpisu.
Czas leci jak szalony. Byly wakacje i jest juz po wakacjach.
Szczerze mowiac moje wakacje tego roku byly marne.
Wzielam tylko 2 tyg.urlopu i szczerze mowiac, 
to za krotko bym zdazyla sobie wypoczac.

Poza tym mecze sie z kolejnym ostrym, tym razem, zapaleniem oka!
Wystapilo tydzien przed wakacjami i trzyma mnie do dzis 
(ponad 4 tygodnie!!!). Tym razem bardzo bolesne i meczace!
Lekarze w Norwegi rowniez maja wakacje, 
wiec dostac sie do lekarza o tej porze roku, graniczy z cudem. 
Takze musialam czekac az do przedwczoraj, by dostac sie na wizyte do okulisty.
Dostalam paskudne krople, ktore po zakropieniu szczypia jakbym sobie wlala 
octu w oko,na szczescie dzialaja. 
Bol glowy, umiejscowiony za okiem, ktory mialam od ponad 3 tygodnie
w koncu odpuscil. Od razu poczulam sie lepiej.
Niestety oko wciaz wrazliwe na swiatlo, 
zle na nie widze i pewnie potrwa jeszcze troche 
zanim bede mogla nosic soczewki kontaktowe.
Jak na razie mecze sie z podwojna para okularow na nosie,
 ( korekcyjne i przeciw sloneczne).
Takze domyslacie sie zatem, ze moje fotografowanko lezy odlogiem!
We wtorek mam kolejna wizyte u okulisty 
i mam nadzieje ze uslysze dobre wiesci.


 Pogoda tu w Norwegii byla w kratke. 
Duzo pochmurnych dni, na szczezscie z mala iloscia deszczu.
Dla mnie bylo ok, ze wzgledu na wrazliwosc na swiatlo.

Rozkwiecilo nam sie wszystko,
kwiaty doslownie wszedzie, wegetacje jak co roku w lecie, 
eksploduje w czerwcu, wszystko rosnie w przyspieszonym tempie, 
przekwita rowniez szybko.
Co mnie martwi ostatnio, coraz mniej owadow widze, 
motyli jak na lekarstwo a i pszczol, os kolo mojego domu malutko. 
Wiecej trzmieli mozna tu spotkac anizeli jakas drobna pszczolke.
Sadze kwiaty wokol by te biedactwa mogly sie posilic czyms,
 bo wokol Norwegowie uprawiaja wylacznie TRAWE!
Moze to skutek tego iz rosnie zbyt malo polnych kwiatow.
Nie wiem, 
w kazdym razie spadek ilosci owadow wokol domu jest zauwazalny!



ponizej moje ulubione maki Giganty. 
I oczywiscie, jak co roku gdy zakwitaja mi maki, 
wiem ze przyjda jakies wiatry, 
by je niezle wytarmosic, 



sami zobaczcie jak mi je poszarpal wiatr.



Troche kwiatuchow z ogrodu i dekoracyjnych chwastow 











Udalo mi sie roniez znalezc nowe miejsce gdzie rosna rosiczki.
Bardzo ciekawa roslinka i bardzo fotogeniczna.
Niestety w ten dzien kiedy odkrylam to miejsce bylo wiele meszek i komarow w powietrzu, 
nie dalo sie fotografowac!
Przybylam na to miejsce tydzien pozniej, 
po dosc obfitych deszczach i sie okazalo ze miejsce to jest zalane, wszystko pod woda!
Trzeba bylo czekac ponad tydzien by woda zeszla by moc sie polozyc i je sfotografowac.
Niestety przyplatalo sie te paskudne zapalenie oka
 i moge teraz zapomniec o moich rosiczkach :(



to tyle ode mnie na dzis, musze oszczedzac i nie przemeczac oka.
W kolejnym poscie, wrzuce troche zdjec z krotkiego pobytu w Skanii (Szwecja)


Zycze Wam milej Niedzieli










2014-09-17

Pozegnanie lata / Goodbye summer / Adjö sommar



Dobrze ze zdarzaja sie jeszcze cieple i sloneczne dni,
niestety cora mniej ich bedzie.

Moje sloneczniki wciaz kwitna, ale jesli zabraknie slonca to reszta paczkow nie ma szans by dojrzec i sie rozwinac...
a szkoda, bo wygladaja cudnie na ganku.

Ostatnio zauwazylam, ze w pobliskim miasteczku,
po drugiej stronie pasma gorskiego maja cudna jesienna, ciepla
i sloneczna pogode,
zas w naszych stronach coraz czesciej pojawia sie mgla z nad oceanu
i wisi bardzo nisko nad glowami calymi dniami.

W powietrzu juz jesien, liscie zolkna i zaczynaja opadac
poranna rosa i mgly przypominaja ze lato dobieglo konca.
Grzybow w lesie mnostwo, niestety zaden ze mnie grzybiarz,
rozrozniam zaledwie 3 ich gatunki: kozaka, maslaka, kurke.
Te sa bezpieczne i wiem ze sie nie zatruje.

Brakuje mi tu jagod, ktorych w Szwecji mialam doslownie na wyciagniecie reki.
Dobrze ze zrobilam troche zapasow.

Jesien to czas na ogrodowe sprzatanie i przygotowanie grzadek
 i rabatek do zimy.
Zbior owocow i czas na robienie przetworow.
W tym roku moje owoce zostaly na krzaczkach w Szwecji (niestety),
... przetworow nie bedzie.




Milego i slonecznego dnia zycze!



2011-06-12

Zapachy lata / Smell of summer / Lukt av sommar

Moja dwuletnia wisienka wreszcie zakwitla.
Obsypala sie kwieciem cudym.
Serce wypelnila radoscia i szczesciem.
Nie moglam przestac jej fotografowac :o)
Bylo slonecznie i bardzo cieplo tego dnia.
Bylo pieknie