Miłość nie boli. Ból sprawiają ludzie, którzy nie potrafią kochać... Love doesn't hurt. Pain is caused by people who cannot love...

TRANSLATOR

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą liscie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą liscie. Pokaż wszystkie posty

2024-01-17

Czy ja lubię zimę? Hmmm nie bardzo


Piękną pogodę dziś z rana mieliśmy.
Zdrowy mrozik -8 i bezwietrznie. 
Nawet pokazało się słońce na kilka chwil.
Taka zima jest dla mnie znośna 😁, taką toleruję.
Zresztą już wiecie, nie cierpię marznąć.

Wciąż mam problemy z moim okiem, które niemiłosiernie mi łzawi,
gdy jest zbyt ostre światło, tak jak dzisiaj.
Dodatkowo biały śnieg odbija się z każdej strony
i  okulary słoneczne za dużo nie pomagają.
To zaś nie ułatwia mi fotografowania 🤷‍♀️




Tak się złożyło, że zanim się wybrałam na spacer do lasu,
 niebo częściowo pokryło się już chmurami.
No bo oczywiście wzięłam aparat fotograficzny ze sobą!
Zdążyłam zrobić kilka fotek w słońcu
a potem słońce schowało się na dobre.



Podobają mi się liście na drzewach.
Mają taki ładny pomarańczowo-brązowy kolor.
Zimą dodaje to uroku w lesie.





Jak widać nie tylko ja dziś wybrałam się na spacer do lasu.
Szczerze mówiąc miałam trochę obawy,
ze względu na te pałętające się dziki dookoła.


Na szczęście, ślady które znajdowałam na śniegu
w większości były śladami psów, saren a nawet zajęcy.
Dotarłam tez do miejsca, gdzie ziemia była świeżo zryta przez dziki.
No nie powiem, 
miałam stracha iść dalej w las.


Odwagi dodawali mi spacerowicze, także pomyślałam sobie,
 że dzików chyba w pobliżu nie ma.


Śniegu trochę napadło,
ma być na minusie przez kilka dni,
także mam nadzieję, że zdążę kilka spacerów po lesie
w tym tygodniu jeszcze zaliczyć.


A tu znalazłam taka ciekawą tablicę informacyjną 😍
Wiosną muszę przypilnować, kiedy żabole mają gody.
Byłoby fajnie móc jakieś żabkowe makro wyczarować.
Zobaczymy czy mi się uda zrealizować plan 😊




Spacerując dalej,
 na zamarzniętym stawie zauważyłam takie ślady.
Ciekawe czy tu się coś utopiło,
czy tylko wpadło do wody.
Latem jest w tym miejscu sporo kaczek.




A wracając do tematu kaczek, ptaków...
Wczoraj bardzo dużo kluczy gęsi przelatywało nad naszym osiedlem.
Szczerze mówiąc takie bardzo dziwne te loty dla mnie, w środku zimy!
  Bardzo liczne klucze kaczek natomiast zaobserwowałam 
tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
Wtedy zastanawiałam się, czy te kaczki były spóźnione z odlotem?
Leciały w kierunku południowo- zachodnim.

Wczoraj zaś leciały w kierunku przeciwnym, północnego-wschodu.
I jeszcze więcej kluczy niż za tym pierwszym razem.

Czy te biedne ptaki tracą orientację?
Czy ptaki może już nie odlatują do ciepłych krajów?
Trochę dziwne te zachowania ptaków dla mnie.
Hmmm, temat do sprawdzenia 🤯

Za oknem znów szaro-buro.
Wygląda na to, że sypnie nam śniegiem.

Co jak co, tęsknię
za słoneczkiem, zielenią i ciepełkiem.
I już się nie mogę doczekać grzebania w ziemi.
Posadziłam sporo kwiatów i cebul, 
trzymam kciuki, by wszystko wzeszło 🤞

Życzę przyjemnego dnia 🩵



 

2018-04-08

Gdzie podziala sie wiosna??? / Where is the spring??? / Var är våren?




To zdjecie zostalo zrobione za pomoca podwojnej ekspozycji ( w aparacie fotograficzny).
Zdjecia, bo to 2 zdjecia zlozone razem, 
zrobilam wracajac ze Szwecji pod koniec 2017 roku.

Dlaczego wrzucam zdjecie zimowe?
Ano, za oknem pada snieg i zrobilo sie znow bialo!
A tak pieknie, slonecznie i wiosenie bylo juz podczas Wielkanocy...

To widok z balkonu:



Norwegia to kraj o przewrotnej pogodzie, 
prognozy rzadko sie  tu zgadzaja
i trzeba byc przygotowanym doslownie na kazda pogode.
Ale ten snieg... przegiecie!

Na domiar zlego, wraca znow moje zapalenie oka!!!!
wszystko przez ten snieg i slonce!
Zbyt ostre swiatlo znow podraznilo moje oczy. 
Pomimo okularow sloncznych nie jestem w stanie sie uchronic 
przed nawrotani tej choroby,  z ktora jak sie dowiedzialam, przyjdzie mi juz zyc.


By sobie poprawic humor, 
 wyczarowalam sobie wiosne w domowych warunkach :)
bo ta prawdziwa jak na razie sie strasznie ociaga. 





Czas nieublagalnie zbliza sie do mojego pierwszego wystepu na scenie,
i nie powiem... jestem poddenerwowana, 
bo tak bardzo chcialabym, by moje zdjecia sie spodobaly,
by wszystko wyszlo jak najlepiej. 

Przygotowalam rowniez 5 minutowy film a wlasciwie video zlozone z moich zdjec.
Te opublikuje na blogu i fb zaraz po moim debiucie na scenie :)
Bo teraz jeszcze nie moge zdradzic zawartosci.





W glowie, od co najmniej 2 lat kolacze sie mysl: 
"wydaj ksiazke"

Ciagle mysle i dojrzewam do tej decyzji...
i mysle ze jakiegos dnia sie skusze :)

Jak na razie to duza inwestycja a sponsorow brak
Ale jestem uparta i lubie wyzwania.


A tym oto motto zakoncze moj wpis 
zyczac Wam udanej Niedzieli












2014-05-11

Idzie wiosna / Spring is comming / Våren kommer



Idzie wiosna malymi kroczkami, chyba zdarla sobie buty w tym roku
bo jakosc dojsc nie moze.
Temperatury po 4 stopnie w maju, to troszke za malo jak dla mnie!

Od trzech dni mgla siadla mi na dom, i sie odczepic nie chce
(mieszkam w poblizu wody, a ta jak szalona paruje sobie),
a doslownie 500m wyzej sloneczko innym przyswieca.

Zalamac sie mozna!


A mnie to sie  chce na CITO
bujac w hamaku, 
w cieplym sloneczku 
i z dobra ksiazka

ehhh gdzie ta ladna, ciepla pogoda sie podziala?
Oddac mnie tu zaraz!



2014-02-21

Marzenia o wiosnie / Dreams about spring / Drömmar om våren





Nie jest zle, bo za oknem zaledwie -2, ale...
przy tym paskudnym wietrze i drobnym sniegu smagajacym w twarz
przyjemnie nie jest.

Wiec trzymam nos w domu w poblizu kominka.
I po co komu ten snieg teraz, sie pytam???

Mnie sie WIOSNY chce


SLONCE, ratunku, gdzie jestes!!!!!!!!!



a echem od scian odbija sie chichoczaca DEPRECHA i zlowrogo szepcze:
"nie ma i nie bedzie... dlugo jeszcze... BUAHAHAHAHA !!!"

echhhh :(


milego dnia dla Was Kochani







2013-06-04

Przyjemnosc / Pleasure / Nöje


 
Definitywnie, zielony kolor, drzewa, trawa, kwiaty
plus blekit nieba, to prawdziwa przyjemnosc i raj dla mojej duszy.
Serce sie raduje a dusza odpoczywa

Milego dnia
i zycze Wam
samych zielonych i slonecznych dni