Kiedys sie spoznie do pracy, oj i bedzie problem!!!!!
a wszystko przez te moje ukochane hobby,
ktore nie daje mi przejsc, przejechac obojetnie gdy takie cuda widze po drodze.
Kocham mgly
bo
sa takie:
miekkie
magiczne
tajemnicze
aksamitne
delikatne
urocze
lekkie
ulotne
czarujace
to byl piekny bezwietrzny poranek z oszroniona trawa,
snujacymi sie mglami
i przyswiecajacym jesiennym delikatnym sloncem.
Az przyjemnie sie jechalo do pracy :)
Juz od kilku tygodni ta wspaniala jesienna pogoda nam dopisuje
zyczylabym sobie by sie taka utrzymala jak najdluzej...
zamin znow przyjda porywiste wiatry i sztormy znad Atlantyku