13 lutego zaczely sie nasze warsztaty fotograficzne.
Spakowalismy walizki i obralismy kurs na polnoc.
Najpierw jechalismy do Trondheim, by spotkac Dariusza z rodzina,
by pozniej w raz z nim odebrac z lotniska ekipe przylatujaca z Polski.
Niezlego stracha mielismy jak zaczelismy sie pakowac do samochodow!
12 osob, sporo bagazu i tylko 2 samochody!
Bylo ciasno! powiem nawet, bardzo ciasno.
Ale dalismy rade pozamknac wszystkie drzwi i bagazniki :)
Humory nam dopisywaly swietnie i nikt nie przejmowal sie ograniczonym miejscem.
Zanim wyruszylismy dalej w dluga droge na polnoc,
zatrzymalismy sie w pizzeri na wspolny posilek.
To byl nasz pierwszy wieczorkek zapoznawczym.
Bylo duzo smiechu a caly wyjazd zapowiadal sie swietnie.
Droga na polnoc zajela nam ponad 10 godzin jazdy,
plus 3,5 godzinna przeprawa promem.
Sporo kilometrow, wiele jazdy samochodem.
Odwiedzilismy znane i mniej znane miejsca na Lofotach.
Pogode mielismy swietna.
Zorza nam swiecila prawie w kazda noc.
Malo spania, duzo fotografowania.
Bylo intesywnie i bardzo milo.
Wrocilismy do domu z wspanailymi fotkami,
nowymi znajomosciami,
oraz umiejetnosciami.
Oprocz warsztatow krajobrazowych mielismy przyjemnosc
zobaczyc rowniez prace Adama, ktory pokazal nam postprodukcje
i opowiedzial jak pracuje z dziecmi.
Adam zajmuje sie dziecieca fotografia portretowa.
Oczywiscie kazdy z uczestnikow warsztatow mial w swoim dorobku
wiele wspanialych fotografii, ktorymi z checia sie dzielil.
A tu szalony Adam i Tomek, zazywaja skandynawskich kapieli orzezwiajacych
Dodam tylko ze tych kapieli bylo kilka podczas calego wyjazdu.
Brrrr jak tylko patrze na to to zamarzam :)
Foto: Arnfinn Malmedal
Fantastyczne Zielone Noce z "Lady Green"
Dom Duchow
Dziekuje za wspanialy czas.
Pozdrowienia dla ekipy wyprawy:
Darka, Adama, Tomkow Dwoch,
Iwony, Eweliny, Joanny, Jimiego, Grzegorza oraz Zbyszka.
Ps. Dla zainteresowanych:
Foto warsztaty z Dariuszem i Adamem: LINK ( kliknij).