Witajcie,
przyszlo nam sie dzis zmierzyc z wlasna odpowiedzialnoscia.
Odpowiedzialnoscia za nas samych oraz innych.
Zadbanie o wlasne zdrowie i zycie!
Mam nadzieje, ze w tych dniach nie dajecie sie zwariowac
tym wszystkim informacjom, ktorymi nas bombarduja ostatnimi czasy.
Sama biore do tego duzy dystans, dlaczego?
bo krazy tyle nieprawdziwych informacji ze glowa boli.
Mam zal do ludzi ktorych poniosla wyobraznia, gore wziela panika
ale rozniez zal do politykow ktorzy podjeli zle lub pozne decyzje!
Nie mowie, ze mamy zlekcewazyc temat, nie, wrecz przeciwnie
nalezy go potraktowac bardzo powaznie ale madrze!
Nie wiem jak u Was ale u mnie w miasteczku gdzie mieszkam
sklepy swieca pustkami!!!
Nie zrobilam zakupow na zapas, ale nie panikuje z tego powodu,
mam sporo rzeczy wciaz w zamrazarce
i wierze, ze takie zamrozone zapasy dzisiaj ma kazdy z nas.
Ulice swieca pustkami,
szkoly, przedszkola, hotele, kurorty
oraz wiele firm jest dzis zamniektych.
Pozamykano granice, ograniczono transport publiczny...
Niedostosowanie sie do nakazow grozi grzywna a nawet kara wiezienia do 2 lat!
Ja stracilam prace... jak na razie na 14 dni ale kto wie
musze liczyc sie z tym, ze to bedzie dluzszy czas, bo wirus dopiero uderzyl.
Wiking pracuje w domu, rowniez dostal wytyczne zeby pozostac w domu.
Szanujemy i przestrzegamy tych decyzji.
Dlaczego?
Bo wierzymy, ze jesli kazdy z nas sie do nich dostosuje,
ograniczy przemieszczanie sie, kontakt i innymi,
to wirus nie bedzie mial szans sie przemieszczac i zarazac.
My mamy to szczescie, ze mieszkamy na sporym odludziu,
wiec ta nasza kwarantanna nie jest taka zla.
Szczezrze mowiac taka kwarantanne mamy na co dzien :) .
Mozemy wyjsc do lasu, czy pospacerowac w miejscach
gdzie nie spotyka sie drugiego czlowieka.
Zycie na odludziu ma dzis swoj duzy plus!
ale... rozumiem osoby ktore mieszkaja w duzych aglomeracjach.
Ryzyko tam jest duzo wieksze, a to oznacza rowniez,
ze wymaga wiekszej odpowiedzialnosci i zaangazowania w walke w wirusem.
Nie lamcie tych wszystkich nakazow!
Nie badzcie glupcami, nie narazajcie siebie i innych.
Pamietajcie lepiej zapobiegac niz leczyc!
Rozwaznie, z umiarem i bez paniki.
Wykorzystajcie ten czas z wlasna rodzina, dziecmi,
robcie rzeczy na ktore wczesniej nie bylo czasu.
A jesli rodzine macie daleko, to telefon czy internet jest jednym z mozliwosci.
Wiem, ze kazdy ma inna sytuacje zyciowa
i ze sa osoby ktore naprawde znalazly sie w ciezkiej sytuacji,
osoby bardzo chore, samotne itd...
Jesli masz znajomego, sasiada ktory potrzebyje pomocy
nie zamykaj sie doslownie w czterech scianach, bo... wirus szaleje!
Pomysl jak mozesz mu/jej pomoc.
Moze siatka zakupow dla starszej lub chorej osoby/sasiada
jest tym czego ona dzis najbardziej potrzebuje.
Nie zamykajmy naszych serc...
Artist: Lisa Aisato |
Gorace podziekowania dla Lisa Aisato,
ktora pozwolila mi na udostepnienie jej rysunku.
Rysunku ktory sciska za serce.
Pomagajmy sobie w tych ciezkich dzis chwilach.
💕
Kochani trzymajmy sie zdrowo!
dbajmy o higiene, ktora jest bardzo wazna w tym okresie.
Pamietajmy, nie narazajmy niepotrzebnie siebie i innych!
Zachowajmy zimna krew i nie dajmy sie zwariowac,
badzmy rozsadni, nie obojetni!
Jak to moja serdeczna kolezanka zawsze mi powtarza:
"Nawet i najgorsza zmija, przemija"
ZDROWKA dla WSZYTKICH!