Wczoraj ok 22:30 wychodze na balkon by podziwiac gwiazdy i co widze?
Nasza Krolowa Aurora znow tanczy nad glowami.
Patrze na Wikinga i pytam : "jedziemy?" wiedzac ze jutro musi wstac wczesnie do pracy,
a on mi na to z usmiechem: "jedziemy, jedziemy"
No to pojechalismy.
Ponad 2 godziny fotografowania. Znow mnostwo wspanialych fotek z ktorymi chce sie z wami podzielic.
Niedlugo to chyba wybiore sie z jakims nocny wypadzik lezakiem,
tylko po to by sie rozlozyc wygodnie i gapic w niebo, chlonac te cala energie,
zamiast tylko biegac z aparatem.
hmmm musze wprowadzic w zycie :)
Tu moj Wiking fotografuje sobie.
Czesto wybieramy Droge Atlantycka, bo tam jest najciemniej
i zorza najlepiej widoczna,
w weekend znow zapowiadaja slonecznanawalnice
zapowiadaja nawet Kp6 (G2) wiec mam nadzieje ze pogoda dopisze.
Chcialabym sie wybrac w jakies inne regiony, bo Droga Atlantycka obfocilam juz dosc mocno :)
kolorowych snow
i energi na kolejne dni zycze
3 komentarze:
Przepieknosci!!! i jeszcze do tego taka piekna sceneria.
Niektorzy maja szczescie (i wspanialy sprzet).... i nawet im troche zazdroszcze;-))
Milego weekendu
dat hebt je zeker heel mooi gedaan .wat een prachtige momenten.
Ina, nie zazdosc, wpadnij do nas to podziele sie szczesciem.
Nawet jesli kolezanki Aurory nie zastaniesz to widoczki za oknem beda ciekawe.
Thank you Bas for your comment, I'm happy to see you here again.
have a nice day
Prześlij komentarz