Pogoda jak widac do na zdjeciach, barowa.
Nie mniej wybralismy sie z naszymi czlapuchami
pooddychac wilgotnym powietrzem.
Podreptalismy nad morze.
W drodze podjadalismy jagody, maliny
nawet udalo nam sie znalezc garsc kurek :)
Lubie tutejsza jesien, zwlaszcza w lesie bo mieni sie kolorami.
Lubie spacery po kamienistach plazach, spacery bez celu,
bez pospiechu, lubie studiowac owe kamienie.
Wiele z nich trafilo do mojego ogrodu.
Wybieram te najciekawsze, wyrozniajace sie kolorem, faktura,
ksztaltem, kazdy z nich budzi wspomnienia.
Wybralismy sie do Kallviken, wdrapalismy sie na wysoka gore
by podziwiac okolice.
Szkoda tylko ze slonca mamy jak na lekartswo.
Mozna od tego dostac depresji!!!
|
4 komentarze:
No pięknie u Was, ze dech zapiera. Hunter jak przestanie polować to widzę ma robotę zapewnioną. Jak nic będzie modelem.
Świetnie wyglądasz!
Tez lubie takie spacery ..., chodzenie bez pospiechu i bez celu, po lesie lub nad morzem i najlepiej z aparatem. W jego towarzystwie zawsze najlepiej odpoczywam ... :-)
Pozdrawiam Cie serdecznie. M
ostatnie zdjęcia urzekają kolorystyka
Psiaki piękne! A co do słonca to Cię rozumiem. Też mieszkam w kraju gdzie go mało jest, za to duuuuuużo deszczu.
Prześlij komentarz