Miłość nie boli. Ból sprawiają ludzie, którzy nie potrafią kochać... Love doesn't hurt. Pain is caused by people who cannot love...

TRANSLATOR

2013-01-30

Water


Pogoda w dni wolne nie dopisuje.
Temperatura na plusie, snieg splywa po szybach
a wiatr hula w polu bez ograniczen.

Zasiedzialam sie dzis w kuchni. 2 godziny przed kapiacym kranem.

Ilez nieudanych prob, pisac nie bede.

Nie udalo mi sie jednak uchwycic "korony", moze uda sie innym razem.

Jak mi poszlo... sami ocencie















2013-01-28

Kominkowe ciepelko / Heat from the fire place / Värme från kamin

Jak widac nie ja jedna napawam sie cieplkiem z kominka.
Nasze czworonogi uwielbiaja sie wylegiwac w poblizu

Prawie jak na Hawajach :)

Czasem sie obawiam ze one leza zbyt blisko kominka.

2013-01-20

In focus

Testow ciag dalszy












Wczorajszy spacer / Yesterday's walk / Gårdagens promenad

Moja sunia - Gry

Makro

Szczescia do ladnej pogody w dniach wolnych od pracy
to ja naprawde nie mam.
Tyle planow mialam by poeksperymentowac z ustawieniami
nowego aparatu i co? Dopadla mnie migrena, bo sie pogoda
zalamala.

A tak w nawiasie to chce mi sie juz wiosny, tej zielonej oczywiscie.
A tu najgorsze mrozy dopiero przed nami.
Przelom stycznia-lutego przychodza do nas mrozy ponad -30 stopniowe.

Tymczasem trzeba sie zadowolic kominkiem.

MILEGO DNIA!

2013-01-19

Pierwsze testy Nikona / Firs test of Nikon / Första test av Nikon

Najpierw byla jazda po wyboistych drogach, proba sfotografowania
naszej suczki - Gry (czyt. Gri) w tyle samochodu.
Odleglosc aparatu od obiektu zaledwie 120cm.
funkcja AUTO : 62mm, f 4,8, ISO 250, czas 1/125, VR-On
Jestem mile zaskoczona, bo zdjecie ladne ostre pomimo wstrzasow
i troche niespokojnej Gry.

Tu spotkalismy po drodze sasiada z psinka.
Samochod wciaz wlaczony, spore wibracje.

Wlaczylam tryb sportowy: 200mm, f5,6, ISO  1600, czas 1/160, VR-On
Jak na zbilzenie 200mm i trzesacy samochod ostrosc bardzo dobra.
Tego nie uzyskalabym moim Sonym, bo byl bardzo wrazliwy na wibracje.
 to pewnie zasluga Vibration Reduction (redukcja wibracji) w obiektywie Nikkora.

Pierwsza rzecz jaka zauwarzylam to to, iz Nikon ma chlodniejsza
tonacje zdjec niz moj Sony, przewaga tonu zielonego.
Kwestia przyzwyczajenia, poza tym zawsze mozna podciagnac w PS.
Druga to to, ze jest DUZO ciezszym sprzetem niz poprzednik.
Dobrze ze nie skusilam sie na dodatkowy zasilacz (grip) bo chyba mialabym
problem udzwigniecia tego cacka.

Ogolnie jestem zadowolona.
Sprawdzilam dzis czy mam problem z chlapaniem oleju na matryce
 o ktorym wspominal Bradley.
Sfotografowalam blekitne niebo ( dzis byla ladna pogoda!!!!)
i pod lupa a wlasciwie na komputerze sprawdzalam cm po cm.
Nie znalazlam, i mam nadzieje nie znajde, tzn plam oleju na matrycy. Bradley nie napisal po ilu zdjeciach takowe "plucie olejem" sie pokazuje.
Bateria trzyma sie niezle, 680 zdjec i stan baterii 65%.
Sporo zdjec robionych z lampa, wiec latem przy lepszym swietle
zapewnie bedzie jeszcze wydajniejsza.

2013-01-17

Mam, mam, mam !!!!! / I have! / Jag har!


Nareszcie dojechal moj nowy sprzet!!!

Juppiiii !!!


Ciezszy, wiekszy, szybszy, cichszy niz moj dotychczasowy Sony.
Sama intrukcja obslugi zawiera az 350 str, mnostwo opcji, ustawien, przyciskow z ktorymi bede sie zmagac, uczyc i poznawac przez najblizsze miesiace.

Juz nie moge sie doczekac wolnego weekendu, by moc pognac
z aparatem i przetestowac go troche.

2013-01-13

Tanczaca miedzy gwiazdami/ Dancing between the stras / Dans bland stjärnorna


Zdjecie zrobione 10 minut temu.
Niestety zdazylam zrobic jedno zdjecie z dosc intensywna
i widoczna zorza.
Potem zorza przygasla.
Stalam jeszcze jakies 20 minut na mrozie -18
ale nic na niebie sie wiecej nie pokazalo.

Szkoda, bo od kilku dni obserwowalam space weather
by ja upolowac, ale nie mielismy szczescia do
bezchmurnego nieba.

 

Jak widac wciaz mam problemy z ustawieniem czasu
na aparacie, by uchwycic zorze dosc wyraznie :(


2013-01-12

Powrot do przeszlosci / Back to the past / Tillbaka till det förflutna

To moj pierwszy aparat fotograficzny z lat '80 -  SMENA
wyprodukowany w bylym Zwiazku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

Moja pierwsza przygoda z fotografia.
Moj przyjaciel w szkole podstawowej i liceum.

Wiele zdjec zrobionych tym aparatem niestety przepadlo.Klisze fotograficzne byly dla mnie dosc drogie w tamtych czasach. Kupowalam jedynie czarno-biale, te kolorowe byly z wyzszej polki dla bardziej zamoznych moich kolezanek. 
Koszt wywolania owej kliszy byl rowniez przeze mnie nie do przeskoczenia.
Wiele lat moje klisze przelezaly w plastikowych pudeleczkach
i nie ujrzaly wiecej swiatla dziennego.

Szkoda, bo przepadly... zawieruszyly sie gdzies, zapodzialy bezpowrotnie.

Strasznie jestem ciekawa jakie wtedy robilam zdjecia,  na co zwracalam uwage itd.
Jedno wiem na pewno. Zdjecia wtedy byly bardziej przemyslane, bo klisza miala albo 24 albo 36 klatek i nie bylo mowy o marnotrawstwie.

Wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze kilkanascie lat pozniej fotografia bedzie moja najwieksza pasja. Pasja bez ktorej dzis nie wyobrazam sobie zycia.

Dobrze ze chociaz zatrzymalam na pamiatke moj stary aparat.

Moze sie kiedys skusze, zakupie klisze fotograficzna i poeksperymentuje
tym zabytkiem.

I pomyslec jak technika poszla do przodu...
przeciez to jedynie 25 lat a jaki ogromny postep w tej dziedzinie.



Po SMENie mialam jeszcze jakis aparat kompaktowy, niemarkowy,
ktorym pstrykalam zdjecia na wakacjach, wczasach itd.
W 2003 roku spelnily sie moje pierwsze marzenia, kiedy to
na urodziny dostalam lustrzanke analogowa - Minolte Dynax 5.

Piec lat pozniej, w 2008 roku, stalam sie szczesliwym wlascicielem
 lustrzanki cyfrowej Sony A300 ktora mam do dzis i fotografuje
namietnie kazda chwile.



Za kilka dni dojedzie do mnie nowy aparat fotograficzny.
Dlugo na niego oszczedzalam. Wahalam sie pomiedzy Sony A77
a Nikon D7000.
Sony dlatego, ze juz znam i mam, polubilam te marke no i pasowaly by moje dotychczasowe obiektywy i inne dodatki,
a Nikon bo jest wiekszy wybor obiektywow i innych akcesoriow na rynku.

Padlo na Nikona D7000
mam nadzieje ze bede zadowolona.
Czeka mnie troche nauki z nowym sprzetem, ale to bedzie
sama przyjemnosc dla mnie :)

2013-01-10

Sloneczny ranek? / Sunny morning? / Solig morgon?


Dzien wolny od pracy, godzina 09:11.
Wschod slonca
i oczywiscie bez chmur to sie u nas juz chyba nie obedzie :(
Leniwie i powoli budzi sie to nasze polarne sloneczko
a przeszkadzaja mu w tym ciezkie chmury


O godzinie 09:43
slonce niesmialo wypuszcza pierwsze promyczki-
Jak widzicie slonce jest bardzo, bardzo nisko nad horyzontem.

Kilka minut pozniej.

Mam szczescie ze moj dom stoi blisko jeziorka,
 (gdzie zima sloneczko wstaje)
 wiec troche promyczkow do mnie dociera.


A tu widac ze pole/laka wokol jeziorka juz skompana
w porannych promieniach, ale droga i domki na pagorku
wciaz stoja w cieniu




Godz. 09:52



No i wreszcie slonce wznioslo sie na tyle,
 by oswietlic nasza mala wioske.
Niestety nie wszystkim bylo dane ujrzec slonce  tego dnia.
To widok z kuchni mojego domu na inny dom oddalony
o jakies 500-700 metrow.
Drzewo oswietlone przez slonce, natomiast dom  w oddali tonie w cieniu.
Slonce jest tak nisko, ze las po lewej stronie rzuca dlugi, zimny cien
w kierunku tego budynku.

O kolo godz. 11:00 slonce schowalo sie znow
za stalowo-szarymi chmurami
i nie ma go do dzis :(