Zrobilismy sobie wyczeczke weekendowa do Kiruny
a wlasciwie naszym celem byl Ice Hotel i zorza polarna.
Niestety Space weather nie zapowiadal zadnej eksplozji slonecznej
w weekend wiec postanowilismy sie skupic na sfotografowaniu
lodowych rzezb w hotelu i innych atrakcji.
Gdy opuszczalismy Lövånger pogoda byla paskudna, padalo i bylo bardzo
slisko. Ciemno i nieprzyjemnie a temperatura wahala sie w
granicach
+2 stopni.
Ponad 400km jechalismy w bardzo paskudnych warunkach.
Niebo nad nami bylo wciaz stalowo-szare. Na szczescie za kolem podbiegunowym okolo 50-70km przed Kiruna temperatura obnizyla sie
do -2 stopni a krajobrazy zamienily sie na iscie zimowe i biale :)
Po drodze udalo nam sie "ustrzelic" kilka reniferow i losi :) |
Krotkie przerwy na rozprostowanie kosci i foto przyjemnosci :) |
Jak widac nie moglismy sie "odkleic" od naszych aparatow fotograficznych. |
8 komentarzy:
Tusen takk for en fin tur :)
Fraaie serie Sylwia, het is daar echt winter. Mooi de rendieren.
Groet kees
Też nie mogłabym się odkleić od aparatu, co za widoki!
Ale ziiimaaaa!!! Nie to co u nas... Pozdrawiam gorąco ;)
Dziko,biało...:) Super!
Zimowe krajobrazy śliczne, Nic dziwnego, że ciągnie do fotografowania.
Ckni mi sie do tych widokow, ale juz niedlugo!!!
Zycze wszystkiego co najlepsze .... (naturalnie dla Ciebie) na ten nowy rok.
Usciski
O wat ziet dat er sprookjesachtig uit.wat is dit mooi.
Prześlij komentarz