Miłość nie boli. Ból sprawiają ludzie, którzy nie potrafią kochać... Love doesn't hurt. Pain is caused by people who cannot love...

TRANSLATOR

2014-10-27

Po deszczu / After the rain / Efter regnet


Oj popadalo u nas popadalo!!
W nocy lalo niemilosiernie.
Wiatr gwizdal a deszcz dwonil w szyby.
Noc nie przespana!

Strumyczek kolo domu zamienil sie w rwacy potok.

Ci co sledza norweskie informacje pewnie obserwuja
wielka gore "Mannen". 

Jej szczyty ulegaja intensywnej erozji wodnej i wietrznej. 
Jeden z jej szczytow dzis grozi zawaleniem.
Ludnosc tam mieszkajaca zostala wczoraj ewakuowana, wszyscy czekaja na obsuniecie sie stoku.

Geolodzy obliczaja, ze zsunac sie moze az do 120.000 mertow szesciennych kamienia, to dla porownania ok.12.000 ciezarowek.

Mam nadzieje ze nie zasypie drogi, bo inaczej czeka nas w piatek niezla droga objazdowa (ponad 100km).





2014-10-24

Niespodzianka / Surprise / Överraskning

Po kilkudniowych porannych przymrozkach i troche brzydszej pogodzie
wyszlo na kilka chwil sloneczko.
Ale najwieksza niespodzianka byly te niebieskie dzwoneczki
w ogrodzie :)
I szczerze mowiac ze gdyby nie slonce ktre je oswietlilo, pewnie bym je przegapila, bo rosna w slabo widocznym miejscu.

Nie mam pojecia jak sie nazywaja, ale sa piekne :)
Musze pozniej zadbac, by je przeniesc w jakies lepsze miejsce
i zachecic do rozrostu





Have a nice day

2014-10-21

Kule swietlne / Ball of light

Zainspirowal mnie kiedys film z Youtube ktory goraco wam polecam.
 Denis Smith opowiada w nim historie o swoim zyciu
oraz wyzwoleniu sie z nalogu dzieki fotografii.

Film pokazuje jego przepiekne i bardzo interesujace dla mnie zdjecia z kulami swietlnymi, ktore sa wykonane z niesamowita precycja.

Poniewaz lubie eksperymentowac, odkrywac nowe rzeczy,
postanowilam sprobowac swych sil rownie z w malowaniu swiatlem.

Nie jest latwo uzyskac piekny regularny ksztalt, ten jak widzicie musze
pocwiczyc wiecej.
Na pewno nie jest to moja pierwsza ani ostatnia proba :)
Znajac moja uparta strone osobowosci, bede dazyc do perfekcji :))))



Milego dnia

2014-10-19

Droga Mleczna / Milky Way / Vintergatan / Melkeveien




Musze powiedziec jedno - nie latwo fotografuje sie Droge Mleczna.

Po pierwsze, trzeba wiedziec jak, po drugie trzeba miec dobry sprzet.

Na szczescie to drugie mam w zasiegu reki tzn: aparat "full format",
 jasny obiektyw najlepiej szerokokatny no i stabilny statyw.
Przyda sie rowniez w tych ciemnosciach egipskich jakas latarka.

Tak wiec problem pierwszy -  to kwestia kilkudziesieciu probnych zdjec, by otrzymac w miare dobry rezultat.

Duzo cierpliwosci, dobre towarzystwo, goraca kawa
 i jakies slodkosci wrecz wskazane :)

Dobrze jest miec bezchmurne niebo i bezwietrzna pogode jesli sie chce wykorzystac motywy takie jak drzewa czy inne rosliny, w przeciwnym razie beda zamazane.

Na kilkadziesiat zdjec jedynie te dwa jako-tako mi sie spodobaly.
Jak widzicie tego wieczoru mielismy rowniez zorze polarna, ktora udalo mi sie uchwycic z prawej stony.

W kolejnym poscie kilka nocnych zdjec z malutkiego portu, zrobionych podczas tej samej czyli piatkowej wyprawy.

2014-10-18

Romantycznie / Romantic

Poznym wieczorem wybralismy sie na plaze w celu sfotografowania
Drogi Mlecznej.
Jak wspomnialam we wczesniejszym poscie, obowiazkowo zabralismy goraca kawe, kannelbulle i czekolade.

Zanim Droga Mleczna ukazala sie nad naszymi glowami, zdazylismy obfotografowac morze, gory i inne obiekty.
Probowalismy rowniez swoich sil w malowaniu swiatlem oraz "swietlnych kulach"  ale o tym bedzie w kolejnym poscie.

Wrzucam pierwsza z fotek zrobiona tego wieczoru.
Bardzo mi sie spodobala tonacja i ten blogi spokoj.

Dla zainteresowanych dodam, ze jest godzina 01:03 i wlasnie wrocilismy
z wojarzy. Zorza polarna dzis rowniez swiecila, troszke mniej niz wczoraj ale jednak byla :)
 No to zabieramy sie za przeglad i obrobke zdjec.

DOBRANOC

2014-10-17

Witam ponownie :) / Welcome beck / Välkommen tillbaka



Zaczela sie delikatnie tuz nad linia horyzontu.
Zrobilam kilka zdjec i czekalam obserwujac ja ponad godzine.
 Niestety nie zmieniala swej intensywnosci a i
prognozy rowniez nie byly obiecujace, bo zalwdwie K2, wiec myslalam ze to wszystko na co moglam wczoraj liczyc.

Ok godziny 23:30, gdy wskakiwalam pod kolderke
rzucilam nerwowo okiem za okno i co widze? OGNIKI!!!!

Budze  Wikinga, ktory juz sobie smacznie chrapal i krzycze do ucha,
wskakujemy w gaciorki biegniemy na taras fotografowac.



Zanim wydobylismy masze ciezkie dziala na taras w postaci sprzetu fotograficznego ona juz tanczyla na niebie,
 mienila sie slicznie wdzieczac i droczac sie z nami ze przegapiamy jej wystep.

Udalo sie nam uchwycic tych kilka doslownie ostatnich chwil.
Po jakis 15 minutach przycichla i juz nie nie obudzila.
 





A tu z tarasu probowalismy uchwycic jednoczesnie 
Droge Mleczna i zorze.
Dodam ze Milky Way o tej porze  jest przepieknie widoczna.

Jesli nam niebo bedzie dzis sprzyjac, a dokladnie bezchmurna pogoda, to sprobujemy wieczorem sil w fotografowaniu Drogi Mlecznej.
Musze tylko panietac by sie cieplutko ubrac i wziasc ze soba mate by wygodnie lezec i w niebo spogladac :)))

Ciepla kawa i slodkosci to juz obowiazek :)





2014-10-16

Panorama


Zdjecie to zrobilam jakis tydzien temu podczas mojego spaceru,
Pogoda w ten dzien byla przepiekna, 19 stopni,
cieplusio jakby to bylo lato.
Spacerowalam w krotkim rekawki tak zwawo, ze przedreptalam nie wiedzac kiedy ponad 13 km.
Az trudno uwierzyc, ze po zaledwie tygodniu mamy juz poranne przymrozki.


Zdjecie zrobilam bez statywu, z ustawieniami manualnymi.
W photoshopie polaczylam 4 poziome zdjecia.
Troche horyzont leci, ale nie chcialam za duzo przycinac zdjecia

Mrozne poranki / Cold mornings / Kalla morgnar



Kilka dni temu odwiedzilismy moje "rodzinne" strony w Szwecji
Pogoda byla parszywa, bo w drodze do Szwecji padal snieg,
zas gdy dotarlismy na miejsce lalo nam nieprzerwanie az 2 dni
Zeby tego bylo malo, to ostatnie dni temperatura byla na minusie.

Tak... przyszedl czas na te paskudna,
szaro-buro-ciemna-i-nieprzyjemna pogode.

Caly pobyt odbyly sie w "tempie przyspieszonym" i dosc nerwowym:
troche prac wokol domu, przygotowanie ogrodu przed zima,
odwiedziny znajomych, male zakupy
 i...
spowrotem czem predzej do Norwegii.

W Norwegii pogoda dosc ciepla bo wciaz na plusie (+10 w dzien)
ale... od 2 dni mroz zawital i w moje strony.

Na szczescie poranki sloneczne wiec takie oszronione stoki
to przyjemne widoczki.

Poza tym przegapilismy przedwczoraj intensywna zorze!!
Wczoraj swiecila mniej intensywnie i to dopiero o godzinie 01:40
juz nie mialam sil na wskakiwanie w cieple ciuchy i bieganie ze statywem.
mam tylko nadzieje ze nie jedna taka zorza jeszcze przed nami.






2014-10-02

17 stopni / 17 degrees / 17 grader

Juz sie chyba zaczynam przyzwyczajac, ze jak siedze w domu to
sloneczko za oknem. A jak tylko sie ubiore, by na to sloneczko popatrzec z zewnatrz, to ono jak na zlosc sie chowa za ciezkimi chmurami.

Dzis wybralam sie z planami na dluuuugi na spacer i po doslownie kilkuset metrach zaczelo padac.
"Psia krew" klne pod nosem, no bo w planie byly jesienne krajobrazy do sfotografowania.
Moje czlapuchy patrza na mnie spode lba i machala ogonkami zachecajac do dalszej wycieczki.

No i podreptalismy w tym deszczu jeszcze kilka kilomertow
Na szczescie wypadalo sie dosc szybko i moglismy pobladzic troszke po tutejszych okolicach bez obawy ze nas jakas wieksza ulewa dopadnie.
(chociaz tutaj to nigdy nie wiadomo, pogoda sie zmienia jak w kalejdoskopie)

Bylo cieplutko, bo ponad 17 stopni, zero wiatru.
Przyjemnie i relaksujaco








Milego dnia