Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza. Najpierw sztorm Ole przyszedl, wialo i lalo paskudnie ponad 2 dni. Pozniej mialam nadzieje ze wiatr przycichnie i bedzie spokojniej, ale nie... wieje paskudnie do dzis!
Prawdopodobnie byly jeszcze dwa inne sztormy, ktore sie przewinely w tym tygodniu przez Norwegie.
Jedno wiem na pewno, takie wietrzyska nie sluza mi tu ani troche. Spac nie moge i glowa pobolewa dosc czesto.
Juz nie mowiac o tym ze czlowiek uwieziony w domu, bo ani wyjsc gdzies pospacerowac, ani pojechac by zwiedzic okolice.
Dzis sloneczko niesmiale wyglada zza chmur, ale chyba na ladna pogode trzeba bedzie poczekac jeszcze.
Milego dnia
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz