II Place in National Geographic.PL competition 2010 -PIEKNA ZIMA.
Gold medal, and the pictures of the month August 2016 Norwegian Photo Contest NMi Naturfoto-Fotojakta - MIKRO-KOSMOS


TRANSLATOR

2015-03-18

BIG BANG - MAGIC NIGHT - I LOVE IT !!!!


Co za fantastyczny wieczor i noc!
(17-18/3-2015)
Obledna ilosc wspanialych zdjec, ktorymi sie tu z Wami chetnie dziele. Szczegolnie dla tych, ktorzy przegapili to cudowne widowisko.

Wskaznik zorzy wskazywal wczoraj az Kp 9!!!
To oznacza ze zorze bylo widac az po krance poludniowej Polski.
Widzialam zdjecia w internecie nawet z Czech.
Niesamowite!


Zawsze marzylam pojechac na Lofoty, by wlasnie taka intensywna zorze polarna sfotografowac.
Wczoraj "Lofoty" zawitaly do mnie :)

Taniec zaczal sie juz ok godziny 22.00
Ludzie wychadzac na dwor krzyczeli z zachwytu (ja razem z nimi).

Pojechalismy wczoraj w inne miejsce by zlapac jakies ciekawe kadry.


Zreszta ... spojrzcie sami, zdjecia mowia za siebie.
Purpurowy deszcz, niesamowite ksztalty i kolory.

To cala ONA - AURORA


















A to Droga Atlantycka, kilka fotek w drodze do domu.
Niestety moj Wiking musial do pracy na drugi dzien a pora zblizala sie juz do godziny duchow, wiec na niego byl juz czas by sie polozyc do snu.

Gdy moj Wiking juz smacznie spal,
ja zmienilam obiektyw na fisheye i pobieglam dalej grasowac
ale juz na tarasie w domu,
Fotografowalam ja do az godziny 2:00 w nocy.
Zimno sie zrobilo bo tylko 1 stopien i zaczelo lekko wiac.

Przed godzina 2:00 przygasala i zmienila kolorki na zielone.
Juz myslalam ze to koniec spektaklu ale gdzie tam...
tej nocy jej sie nie spieszylo.

Tanczyla i tanczyla.

Nogi mnie juz strasznie bolaly od stania, wiec wyciagnelam lezak i cieply koc
 i tak lezac i wpratrujac sie w to cudo nad glowa,
pstrykalam wciaz zdjecia aparatem postawionym obok,
 nawet sie juz nie wysilalam sie by spogladac przez wizjer bo blyszczala wszedzie.








Ciezko bylo mi sie z nia pozegnac, bo jak widzicie konca tancow
nie bylo widac.
Niska temperatura zmusila mnie do opuszczenia tarasu i udania sie w slady Wikinga, czyli przytulic sie do podusi.

Oh, co za MAGICZNA NOC :)))))


Dobranoc Kochani



8 komentarzy:

Ina pisze...

Serdeczne dzieki za cudownosci!!! bo ja jestem jedna z tych, co przegapili.
Ale u mnie, co zreszta typowe:-( niebo bylo pokryte chmurami wiec poszlam spac.
Mam nadzieje, ze widowidsko sie powtorzy podczas naszego pobytu w Laponii.
Jak sie udal koncert???
Usciski

Sylwia Grabinska pisze...

No to trzymam kciuki Ina, by Ci pogoda i szczescie dopisalo. Koncert super, bardzo mi sie podobalo, dzieki ze wspomnialas o nim na swoim blogu, inaczej nie mialabym pojecia ze takie ciekawostki istnieja ;)

Zdjecia wrzuce niedlugo.
Wrocilismy do domu w poniedzialek a we wtorek TAKA zorza !!! Wiec rozumiesz... priorytetowalam zorze,

pozdrowki cieple

Nette Cecilia pisze...

Otroligt vackra bilder tack för att du delade med dig ,kram nette

Izabelka pisze...

Cuuudowneee!!!

Lasse pisze...

Otroligt vackert. Var är de tagna?

Sylwia Grabinska pisze...

Hej Lasse!
Bilderna har jag tagit i Norge den 17/18 mars, nära Atlanthavsvägen. Platsen heter Langøya.
De sista bilderna med fisheye tagit jag hemma i Lyngstad (Norge)

Hälsningar



miss-cherry pisze...

Cudowne zdjęcia. I choć w Polsce była widoczna także, ja nie miałam okazji jej zobaczyć. Zatem podziwiam ją na tym blogu. A jest co podziwiać. Jest to piękny spektakl.

Chwile... pisze...

Przecudowne, też bym czuwała do rana. Nie wiem jak Wiking mógł spokojnie spać (widocznie to leży w naturze). Ja usłyszałam w radiu i choć niebo było pogodne nic w łódzkim nie dało się wypatrzeć.
Zazdroszczę tych cudowności.