Miłość nie boli. Ból sprawiają ludzie, którzy nie potrafią kochać... Love doesn't hurt. Pain is caused by people who cannot love...

TRANSLATOR

2025-03-23

Leśne spacery / Wandering in the forest.



Dzień Doberek wszystkim.

Marzec to taki martwy jeszcze sezon fotograficzny tu na śląsku,
w każdym razie w mojej okolicy.
Aczkolwiek w niektórych miejscach, gdzie słońce ogrzewa ziemię
 na skwerkach wychodzą już nieśmiało tu i ówdzie krokusy, 
żonkile i przebiśniegi.
A wczoraj w Gliwicach w parku 
nawet spotkałam kwitnące zawilce.
Ale że byłam tam bez aparatu, to zdjęć nie mam.

Ogólnie to dopada mnie mały głód fotograficzny.
Potarzałabym się z aparatem na zielonej, mokrej i skrzącej się kwitnącej łące,
której oczywiście jeszcze nie ma.



Wolny popołudniowy czas lubię spędzać w lesie.
Taki czas dla mnie samej, z daleka od wszystkich i wszystkiego.
Tylko ja i LAS.

Gdzieniegdzie już widać malutkie zawiązane zielone pączki.
Ptaki śpiewają już przecudnie,
ludzie wychodzą coraz chętniej na spacery.
Uwielbiam też pobiegać sobie tutaj.

W piątek byłam w lesie, by pozaglądać na stawy,  bo lód już z nich się wytopił.
Co tak szukałam? a szukałam skrzeków żab,
bo to oznaczało by, że żabole już się wybudziły. 
Ale jeszcze ich nie ma. Śpią.
Ptaków wodnych, kaczek itd też jeszcze nie widać na tych stawach
Ale za to słychać przelatujące gęsi i krzyczące żurawie.
Zastanawiam się gdzie te żurawie tu stacjonują. 
.
W drodze powrotnej ok 16:45 gdy słonce już było niżej, światła w lesie ubywało
chciałam zaglądnąć na jeszcze jedną ścieżkę.
Niestety tam zastałam małą niespodziankę.
DZIKA!
Najpierw pomyślałam, że to jakiś pies, ale potem zorientowałam się, 
że nie widzę jego właściciela 
i szybko włączyła mi się czerwona lampka.

Wolałam więc nie podchodzić tam, 
wybrałam za to szybki krok w stronę domu 😏. 

Te dziki to wieloletni problem w Polsce
i zmora wielu, wielu miast.

Zdaję sobie sprawę, że zabraliśmy zwierzętom ich tereny i teraz 
KARMA do nas wraca.
Także czasem może być niebezpiecznie w takim lesie.

Nie będę już wspominać jak mamy przeorane wszystkie trawniki na osiedlu.
Aż się zastanawiam czy nam ta trawa zdąży na wiosnę ponownie wyrosnąć.



Dziś pogoda się nam popsuła,
jest pochmurnie i się trochę rozpadało.
Na szczęście mrozy już ustąpiły.
 Chciałoby się teraz trochę ciepełka i zieleni,

no i KWIATÓW 😍

Za niedługo można będzie otworzyć sezon działkowy.



Spokojnej i przyjemnej Niedzieli 
Wam życzę 😘


Brak komentarzy: