 |
| Poprosilam moja przesympatyczna praktykante Onuse o mozliwosc sfotografowania jej brzuszka ciazowego. Dzis spotkalysmy sie by zrobic probne zdjecia. Poniewaz wciaz i nadal nie dysponuje odpowiednim sprzetem ratowalam sie domowymi sposobami. Na nieszczescie pogoda rowniez niedopisala, bylo mglisto i pochmurnie, mialam duzy problem ze swiatlem. Chcialabym moc powtorzyc zdjecia w inny i bardziej sloneczny dzien. |
 |
| Tymczasem dziekuje Onusie i jej mezowi za cierpliwosc i chec uczestniczenia w moich pierwszych ciazowych zdjeciach |
2 komentarze:
Nieuw leven is: liefde, geluk, blijdschap en het mooiste van de hele wereld.
Veel geluk, groeten Kees
Ujęcia piękne :) myślę, że watro powtórzyć sesję w jakiś bardziej słoneczny dzień. Sama wiem, jak trudno robić zdjęcia w domowych warunkach, gdy za oknem szarówka :(
Prześlij komentarz