Godzina byla mloda, bo ok 20:40.
Przejezdzajac przez jeden z mostow zobaczylam ten wspanialy widoczek.
Zatrzymalam sie by sfotografowac wioske rozpostarta po drugiej stronie brzegu.
Swiatla ladnie odbijaly sie w spokojnej tafli wody
a pelnia ksiezyca dodala calosci uroku i magii. |
6 komentarzy:
bardzo dobrze wyszło, nawet bez statywu
wyszło super.. i ten nastrój:-))
pozdrawiam
ma
Co za niesamowite kolory! Szarosci i czernie z kreska cieplych kolorow oswietlonej miesciny:)
Jak dla mnie bomba, nawet bez statywu;)
hele mooie sfeerfoto.
Właśnie ta nieostrość sprawia, że sam patrzysz na ten widok. Własnymi oczami odbierasz.
Widok rzeczywiście piękny, trochę jak z innego kraju. Wakacyjnie:-)
Atmosfera jak z horroru...
Prześlij komentarz