 |
| Czuje sie jesien w powietrzu, ale lato wciaz nie odpuszcza I dobrze. Mamy slicznie, cieplo, slonecznie i bez komarow. Wciaz biegam w krotkim rekawku, a to jest rzadkoscia tutaj o tej porze roku. Niestety nie wszystko zloto co sie swieci. Dzien jest coraz krotszy. Zmrok zapada juz ok 19.30. A kompletne ciemnosci spowijaja wioske juz po 20.00 |
 |
| Jakos czuje sie dziwnie zmeczona, jakby jesien zadomowila sie i w moim ciele. echhhh, i ta zblizajaca sie zima tez nie napawa radoscia. Najgorsze sa pierwsze ciemne miesiace: listopad-styczen Potem bedzie z gorki :) |
 |
| A tak nisko mamy sloneczko ok 17.00!!! Bardzo zle sie jezdzi samochodem o tej porze roku, bo slonce oslepia potwornie |
4 komentarze:
Ja na arabską zimę czekam z utęsknieniem :)
A lovely post Sylwia....very nice photo's.
Pięknie, szkoda, że lato już się kończy.
Pocztowkowo u Ciebie dzisiaj
Piekne zakonczenie lata
Prześlij komentarz