Miłość nie boli. Ból sprawiają ludzie, którzy nie potrafią kochać... Love doesn't hurt. Pain is caused by people who cannot love...

TRANSLATOR

2015-04-01

Wedrowki gorskie po szlakach norweskich / Hiking on Jendemsfjellet in Norway / Vandring på Jendemsfjellet i Norge


Czas letni.

Pogoda rankiem byla cudna, sloneczna i dosc ciepla.

Zapragnelam wybrac sie w gory...
Moj Wiking wybral trase do Jendemsfjellet,
jakies 40 min od domu.

Pytam go czy dam rade pod te gorke, bo z moja kondycja
po zimie to chyba nie najlepiej wciaz i nadal.

"Tak-bez problemu" mowi mi.
Uwierzylam... hmmm a nie powinnam!



Widzicie te gore w oddali?
To nasz wtorkowy cel wyprawy. Zdobycie tegoz szczytu.
Na tym tu odcinku juz myslalam ze pluca moje wypluje,
a to nawet nie byla polowa naszej drogi!!

Podejscie pakudnie strome,
uda bolaly cholernie,
nierowny oddech tez mi dawal w kosc.

No ale chcialo mi sie w gorki,
 to musialam sie zebrac w sobie i maszerowac twardo dalej.

Ten kilkudziesiecio metrowy odcinek, ktory widzicie na powyzszym zdjeciu
jest akurat plaski. Szkoda tylko, ze tak krotko byl plaski...




A tak trzeba bylo sie wdrapywac. Nogi wysoko do gory podnosic!!!

Na tym odcinku Wiking dodawal mi otuchy mowiac:
"Tu juz bedzie z gorki, to ostatni odcinek do szczytu".
Eeee z gorki??? to ja chyba mam cos z oczami nie tak,
bo ciagle widze POD GORKE 

Po kilku godzinnym wdrapywaniu sie na szczyc w koncu dotarlismy.
CEL ZDOBYTY.

Juppiiiii 




Powiem tak, jestem z siebie dumna ze tam wlazlam (840m npm),
z ciezkim wysilkiem, ale wlazlam.
Kilkukrotnie chcialam zawracac, lub po prostu usiasc i sie juz nigdzie nie ruszac, bo nogi trzesly mi sie jak galareta.

Podziwiam Norwegow ktorzy po prostu "zapierniczaja" po tych gorach jak po autostradzie, starzy, mlodzi, dzieci, rodziny.
I chwala im za to... moze w jakis dzien polubie te meczarnie.
Na razie chyle czola na ten rodzaj spedzania wolnego czasu.

Moze tylko dodam na koniec... 

WARTE byly, te wszystkie moje meczarnie, by moc pozniej na szczycie podziwiac przepiekne widoki.

Zreszta spojrzcie sami:










3 komentarze:

zośka pisze...

Ach, ci Wikingowie;) Może jest jakiś jeden na zbyciu?

ewarub pisze...

Własnie to chciałam napisać - dla takich widoków warto było się wspinać, choćby na czworaka :-)

Kobaltowasowa pisze...

Po prostu pięknie :) zazdroszczę ci takich wypraw :) cudności