Lubie kontrasty na niebie i ziemi :)
Najladniej wychodza gdy z jednej strony nieba wisza ciezkie chmury
a z drugiej slonce wciaz przyswieca.
Kontrasty wtedy nabieraja glebszych tonow.
Zdjecia sa zrobione 11 kwietnia w Farstadsanden,
to miejscowosc oddalona o kilkanascie kilometrow od naszego domu.
Ze spaceru po plazy przynioslam ogrom zdjec,
postanowilam je podzielic tematycznie na kilka postow :)
Dzis na fotografiach troche skaliscie, kamieniscie i pochmurnie
a wszystko to w promieniach zachodzacego slonca .
1 komentarz:
Tak sobie myślę, że w rzeczywistości wyglądało to jeszcze bardziej groźnie. Tak podświetlane niebo dla mnie jest niesamowite.
Prześlij komentarz