Witajcie, Dzień doberek 😊
aura za oknem taka sobie, nogi można połamać tak ślisko.
Miałam możliwość się o tym przekonać wczoraj
wybierając się na kolejny jogging.
I cieszę się, że wróciłam do domu bez kontuzji.
Na kolejny wybieg, muszę pomyśleć o kolcach na buty.
❄ ❄ ❄
Brakuje mi słońca, światła dziennego!!!
Zwykle listopad i grudzień to dla mnie najgorsze miesiące
pod względem samopoczucia, pogody, deprechy...
dni są bardzo krótkie i szybko zapada ciemność.
Na szczęście w tej szerokości geograficznej
stan ten zmienia się na lepsze już z nowym rokiem.
🍀🍀🍀
Piątkowa poczta przyszła z niespodzianką,
doszły w końcu moje certyfikaty!
Egzaminy zdane!!! 😍💪
Dla mnie to kolejny krok do przodu.
Teraz trzymać kciuki za dalsze moje plany.
Kochani, wiem że to gorączkowy okres przedświateczny,
zakupy, sprzątanie, prezenty, i inne przygotowania...
postarajcie się aby ten okres nie był tak "spięty".
Życzę Wam spokojnego Adwentu
postarajcie się ten czas oczekiwania spędzić
PRZYJEMNIE I BEZ STRESU
🕯🕯🕯🕯
Życzę dużo zdrówka
S E R D E C Z N O Ś C I 💕
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz