Miłość nie boli. Ból sprawiają ludzie, którzy nie potrafią kochać... Love doesn't hurt. Pain is caused by people who cannot love...

TRANSLATOR

2024-05-23

Jaworzno (cz.3) - GEOsfera


Dzisiaj koleja relacja z Jaworzna.
Część trzecia i ostatnia.

Ten kto czytał poprzednie moje posty wie, 
że Jaworzno zainteresowało mnie jeszcze jedną atrakcją,
 która była dosłownie w zasięgu ręki.
Mowa tu o GEOsferze. 


Opuszczając Park Gródek, 
pomaszerowałam sobie jeszcze w kilka miejsc przechodząc
 Wąwozem Smoka Wawelskiego.
Tam biegało mi pod nogami sporo jaszczurek!



Bardzo dużo ważek i motyli mi fruwało nad głową


Spacerując dalej trafiłam na malutką bacówkę.


Powiem Wam lubię takie fajne sielskie klimaty wiejskie.


Aby dojechać do GEOsfery musiałam
podjechać sobie kilka przystanków autobusem. 
I powiem Wam taką ciekawostkę: 
w Zabrzu autobusowy bilet jednodniowy kosztuje 12 zł
natomiast ten sam bilet w Jaworznie kosztuje 6 zł!!!!
Można mieć tańsze połączenia?
A no MOŻNA!
W dodatku jeździłam tylko nowymi autobusami i na dodatek elektrycznymi.
Brawo Jaworzno!
To się chwali.


GOEsfera to park, który znajduje się na terenie dawnego kamieniołomu Sodowa Góra, 
zaledwie kilkanaście kilometrów na zachód od centrum Jaworzna.



Park ten łączy w sobie elementy przyrody, geologii i historii. 
Spacerując po tym terenie, można podziwiać imponujące skały wapienne, 
które mają miliony lat i kryją w sobie skamieniałości z ery dewońskiej. 
Na miejscu znajdziesz również malownicze stawy, 
które powstały po wyrobiskach poeksploatacyjnych, 
tworząc niezwykły krajobraz.



To również wyjątkowo ciekawa ścieżka  edukacyjno-rekreacyjna, 
zarówno dla najmłodszych jak i reszty dinozaurów jak ja :)
 




Miejsce idealne na rodzinny wypad czy nawet romantyczny spacer. 
Dzieci będą zachwycone ścieżkami edukacyjnymi, 
placami zabaw i możliwością uczestniczenia w warsztatach geologicznych. 

Dla miłośników przyrody i fotografii, 
Geosfera oferuje liczne punkty widokowe i urokliwe zakątki, 
gdzie można spotkać różnorodne gatunki roślin i zwierząt.




Geopark w Jaworznie kryje w sobie nie tylko geologiczne skarby, 
ale również miejsce idealne do relaksu i regeneracji – tężnię solankową.
 Oczywiście skorzystałam z tych korzyści zdrowotnych
robiąc sobie 40 minutowa przerwę na śniadanie 
oraz doładowanie sprzętu.

Tężnia solankowa to konstrukcja wykonana z drewna, 
przez którą przepływa solanka, tworząc specyficzny mikroklimat. 
Spacerując wokół tężni, można wdychać powietrze nasycone solankowym aerozolem, 
co korzystnie wpływa na drogi oddechowe, wzmacnia odporność i relaksuje.

Fajnie, że na śląsku mamy trochę takich obiektów (tężni),
bo klimat śląski jest wciąż bardzo zanieczyszczony!






Po porannym posileniu się, podreptałam sobie dalej ścieżkami.
Obeszłam chyba park ze wszystkich stron.



Spotkałam nawet krokodyla


słonia


widziałam domeczki przyjazne dla owadów,




aż wreszcie dotarłam do oazy ciszy i relaksu.


a ponieważ godzina była wciąż wczesna postanowiłam zakotwiczyć 
tam na dobrą godzinkę.
Zrobiłam sobie sjestę w półcieniu 😎


Ptaszki pięknie śpiewały,
ludzi było bardzo mało, 
czasem jakieś mamy na spacerze z dziećmi w wózkach,
w sumie, to idealne miejsce na takie spacerki.

No i powiem wam mogłabym tam tak leżeć cały dzień.
Żałuje, że nie wzięłam sobie książki.








Trochę sztuki w drewnie.



No i nadszedł czas powrotu.
Dzień w Jaworznie spędziłam naprawdę przyjemnie,
pogoda dopisała niesamowicie!
Nie było za gorąco, było tak w sam raz
24-26  stopni.

Sporo zobaczyłam,
mnóstwo zdjęć przywiozłam.
No i te polskie Malediwy strasznie mnie urzekły.
Chyba je odwiedzę jeszcze raz, jesienią.
 Sporo brzóz tam rośnie, myśle że może być ładnie kolorowo.




Pozdrawiam cieplutko
i życzę miłego dzionka ☀️☀️☀️









 

Brak komentarzy: