W końcu weekend
i chwilka odpoczynku.
W ogrodzie jeżówki pięknie już kwitną.
Pszczółki i inne owady maja teraz pracowity okres
zbierania nektaru.
Nawet szerszenie nam w ogrodzie się pokazały.
Latają jak bombowce dookoła hortensji,
niestety te polują wyłącznie na osy i pszczoły.
Trzmiele i bąki też bzyczą sobie radośnie.
Owoce takie jak jeżyny zaczynają dojrzewać,
Udało mi się nawet zebrać kilka truskawek 😍,
jakieś spóźnione się pokazały, ale za to bardzo smaczne.
Pogoda a właściwie upały zelżały i całe szczęście,
bo od razu lżej się oddycha.
Chyba już bym chciała taką "lżejszą pogodę"
chociaż wiem że polskie lato może być długie i gorące.
Zdołałam też pobiegać trochę w tym tygodniu,
z czego się ogromnie cieszę.
Trochę planów mam na sierpień,
punktów do odwiedzenia,
rzeczy do zrobienia,
tylko czasowo mam problem wbić się w mój grafik pracy.
Także zobaczymy ile z tego da się wydusić.
Jutro spotkanie i relaksik ze znajomymi.
Życzę Wam spokojnego weekendu
S E R D E C Z N O Ś C I 😘
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz