No Kochani,
juz oficialnie opublikowano plakaty i informacje na Festiwal Fotograficzny
w Vårgårda w Szwecji.
Festiwal, na ktory zostalam ponownie zaproszona.
Dla mnie to OGROMNY zaszczyt.
Tytul mojej prelekcji to:
" Skandynawska przyroda - moja droga do fotografii".
Wystapie na scenie wraz z innymi, bardzo znanymi fotografami
ze Szwecji i Norwegii.
Oczywiscie znow mam ogromnego stresa,
bo ja wciaz i nadal nie jestem "uformowana" na takie wystepy.
Mam bardzo male doswiadczenie i wlasciwie nie wiem jak sie przygotowac,
by zmniejszyc stres i wlasne obawy.
Dobre zdjecia sa wazne ale tresc do zdjec, historie jeszcze wazniejsze.
Swoboda wyslawiania sie, i komfort na scenie...
Moi koledzy fotografowie mowia mi ciagle:
"Ehhh Sylwia, niepotrzebny Twoj stres, po kilku razach bedzie to dla Ciebie rutyna..."
Ja sie zastanawiam ile tych razow musze przezyc,
by moc cieszyc sie w pelni takim wystepem.
U dolu plakat z prelegentami na sobote.
Dla zainteresowanych wiecej informacji TUTAJ
No nie powiem, jak tylko zobaczylam plakat, zakrecilo mi w brzuchu heheheh
Zdradze Wam tylko ze jestem wciaz w powijakach do tego wystepu.
Postanowilam sobie za cel, ze bede miec jak najwiecej nowych zdjec, tegorocznych,
oczywiscie nigdzie nie publikowanych...
ale nie omieszkam tez wrzucic kilka starych, moich ulubionych.
Widzicie, tak to juz jest, nawet wsrod fotografow, ze ci NOWI,
nazwijmy ich ladnie "Wschodzace Gwiazdy" heheheh, musza sie napracowac bardziej.
Musza udowodnic, ze sa rownie dobrymi fotografami, jak ci profesjonalni, nazwijmi ich brzydko "starzy wyjadacze" dla ktorych fotografia to chleb powszedni.
Znam profesjonalistow, ktorzy zrobia jakis projekt fotograficzny
i pozniej powielaja go na roznych festiwalach czy imprezach fotograficznych.
Zdarzylo mi sie juz kilka razy widziec tego samego fotografa na innych imprezach fotograficznych, niestety z tym samym materialem.
Mam zeszloroczny material, ale pomyslalam ze nie chce powielac takich bledow,
i ze powinno to byc cos nowego :)
No dobrze, rozgadalam sie troche. Czas obrobic nowe fotki.
Tymczasem zycze Wam milego weekendu.
A jutro wrzuce Wam kilka fotek z wczorajszego wieczoru,
swiatlo nam przyswiecilo nieziemsko :)
3 komentarze:
Lekki stres jest potrzebny- motywuje, wyczula na detale i pracuje się wtedy na zwiększonych obrotach. Jesteś świetna, będzie dobrze ,już dziś trzymamy kciuki.
zomajka
Lekki i owszem. Jak znam życie kolana będą się trząść jak osika a głos pewnie ugrzęźnie w gardle.
Uffff... pewnie przeżyje :) ale marzy mi się taki swobodny występ na scenie.
Nie uwierzysz ale dla mnie to większy stres niż egzamin magisterski 😂😂
A kciuki tak poproszę jak najbardziej 🥰😘
Pozdrowionka
Prześlij komentarz