Back to the life 😜
Zapchany nos i zatoki to już historia.
Nawet szybciutko się z tego wylizałam,
w sumie to dzięki regularnym irygacjom nosa.
👌
A dziś... WIOSNA do nas zapukała!!! 😍
Ależ cieplutką pogodę mieliśmy!!!!
Cudnie i tak wiosennie się zrobiło.
Ptaszki ćwierkały dziś tak radośnie,
że aż się człowiekowi żyć mocniej zachciało 😊
Oj tak, tęsknie za zielenią, słońcem i ciepełkiem.
BARDZO!!!!
Wiem, wiem dopiero luty
i zima może pokazać pazurki jeszcze nie raz,
ale chciałabym mieć nadzieję, że nie będzie ona walczyć zbyt długo
i w miarę wcześnie nam stąd odejdzie.
Wrzucam Wam trochę radosnych zdjeć,
i śle pozytywną energię 😘
Szczerze mówiąc, mam już dość tych szarości na zewnątrz,
ciepłych ubrań...
Ale, dobra wiadomość jest taka, że najgorsze miesiące
już za nami.
Idziemy ku wiośnie 😍
Kochani
życzę Wam wspaniałego weekendu.
Mój weekend był pracowity,
pomagałam znajomym przy malowaniu
no i nie powiem, zaczynają już mięśnie boleć,
Ramiona i plecy nadwyrężone 😖
także na jutro za dużo nie planuje,
jeśli pogoda dopisze,
może jakiś mały jogging dla relaksu,
no bo nogi mam wciąż w miarę sprawne 😂😂😂
💜💛💚💛💜SERDECZNOŚCI 💜💛💚💛💜
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz