Fotka zrobiona przy leśniczówce.
Postanowiłam dziś wstać wcześniutko
i lecieć do lasu pobiegać.
Dlaczego wcześnie? ano dlatego,
że miało być dziś bardzo ciepło od wczesnych godzin przedpopołudniowych.
I było!!!
A wtedy bieganie, nie jest już takie przyjemne…
Potrzebowałam też porządnego resetu po naprawdę ciężkim tygodniu.
Spokoju i ciszy na łonie natury.
Chciałam też sprawdzić w jakiś stanie jest dziś mój kręgosłup,
i czy dam radę wciąż biegać…
(wypowiedziałam w końcu pracę,
która mnie wykańczała, a właściwie wykańczała mój kręgosłup!).
💢💢💢
Wychodząc wczesnym rankiem do lasu znów się martwiłam,
czy nie spotkam jakiegoś dzika na leśnych drogach,
ale ku mojemu zdziwieniu, dość sporo ludzi spacerowało już o 7:30,
więc mogłam czuć się bezpiecznie 🤪
Jeju jak pięknie wszystko kwitnie!
Wciąż nie mogę oczu nacieszyć.
No i oczywiście jak się nie ma aparatu fotograficznego ze soba,
to i wiewiórka przyjdzie się przywitać 🤭
Na zdjęciu poniżej, przepiękna magnolia przy leśniczówce 😍
szkoda, że zapachu Wam nie mogę przesłać.
A propos magnolii,
czy wiecie, że kwiaty magnolii są jadalne
i bardzo zdrowe???
Magnolia jest dobra na:
depresję, menopauzę.
To znaczy, że ma działanie przeciwdepresyjne,
antylękowe i uspokajające.
Leczy astmę i katar,
a w literaturze naukowej
wspomina się, że ma właściwości przeciwnowotworowe.
Pomocna przy leczeniu boreliozy i choroby Alzheimera.
Widziałam przepis na herbatkę.
A ponieważ mam magnolie na działce, trzeba będzie
sprawdzić jej działanie.
Swoją drogą ciekawe jak smakuje,
bo pachnie bosko!
To tyle ode mnie na ten cudnie cieplutki poranek.
Za chwilkę wybieram się na działkę
By zażyć WITAMINY D 😃
Przyjemnej niedzieli Wam życzę
SERDECZNOŚCI 💛💛
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz